Warto czytać wiersze.

Czytając tom wierszy Adama Zagajewskiego Lotnisko w Amsterdamie, trafiłem na wiersz Palmiarnia. I w tym momencie ułożyła mi się w całość koncepcja cyklu.

 

“…Zapomnij o smutku niskich ulic i stadionów,

o ciężarze nieudanych niedziel.

Przyjmij ciepły oddech, wiejący z wnętrza roślin.

Łagodny zapach spłowiałych błyskawic

otoczy cię i zaprowadzi dalej, dalej.

 

Może zobaczysz rdzawe żagle okrętów, które nie płyną,

wyspy osnute różową mgłą, wieże zburzonych świątyń;

ujrzysz to, co stracone, czego nie było,

ale także tych, co żyją życiem takim samym

jak twoje.

 

Zobaczysz nagle świat w innym oświetleniu, bramy cudzych domów uchylą się na moment…”